- autor: bodzio206, 2014-09-07 21:36
-
Długo piłkarze Trybsza kazali czekać swoim sympatykom na wygraną, w IV kolejce klasy C pokonali na wyjeździe ekipę z Klikuszowej 4:1,był to najmniejszy wymiar kary, bo jak zwykle Skałki waliły głową w mur.
Mecz rozpoczął się źle dla Skałek, bowiem już w 16 minucie przegrywali 1:0, zawodnik Lepetnicy wyszedł sam na sam i Burkat był bez szans. Skałki od razu rzuciły się do odrabiania strat, jednak waliły głową w mur. Sytuacje się mnożyły, ale piłka do bramki gospodarzy wpaść nie chciała, inna sprawa, że bramkarz Klikuszowej wyczyniał w bramce cuda. Na przerwę drużyny schodziły z prowadzeniem ekipy gospodarzy. Tuż po przerwie do remisu doprowadził Janusz Modła, Skałki znów uzyskały przewagę, jednak na bakier było ze skutecznością. W 81 minucie spotkania huknął Krzysiek Łojek, bramkarz Lepetnicy zdołał obronić, jednak wobec dobitki Mariusza Tomeczkowicza był bezradny, Skałki wyszły na prowadzenie. Kilka chwil później Łojek podwyższył prowadzenie, a festiwal strzelecki zakończył rajdem przez pół boiska Krzysiek Miśkowicz.
W zespole Skałek, na obronie zadebiutował Krzysztof Cipta (Łapszanka), który zasilił Skałki w ostatnim czasie.
1. Jacek Burkat 
2. Jerzy Waksmundzki
3. Krzysztof Cipta
4. Paweł Koszut
5. Tomasz Husi
6. Janusz Modła 
(1 asysta)
7. Krzysztof Miśkowicz
8. Krzysztof Łojek (1 asysta)
9. Tomasz Lasak 
10. Grzegorz Husi
11. Mateusz Tomeczkowicz 
80" Mariusz Tomeczkowicz
3
